Teraz Jeszcze Mąż popija Guinessa leżąc w wannie i zatapia się w pierwszych stronach Miłoszewskiego. Guiness jest od wdzięcznej grupy opiekunek medycznych, której Jeszcze Mąż wykładał psychologię i coś około socjologii. Jedna z fuch typu brzytwa. Miłoszewskiego "Bezcenny" jest od Niezaradnej na gwiazdkę.
Ile zarobi Jeszcze Mąż za swój tytaniczny wysiłek? Tego nie wie nikt. Mgliście przebąkiwano coś o dwóch tysiącach. Niezaradna i Jeszcze Mąż są ostrożni w optymizmie. Ale jeżeli... jeżeli... niemowlęcy pokój Dwójki zmieni się w dziecięcy. Ale ciiiiii... jeszcze nikt nie śmie o tym marzyć.
A Niezaradna? Niezaradna uznałaby dzień za całkiem ok. Dostała łiskacza i 100 zł na imieniny. Od teściów. Liskacza się obali. 100 zł pójdzie na: wykarczowanie krzaczorów nad oczami - 15 zł, życie - reszta. Po ponagleniach na konto napłynęła część kasy za ciuchy i można było zatkać natarczywy pysk orange. No i wreszcie wieczorem będzie mogła rozlegać się muzyka i zawiesi się oko na serialu. Bajka.
Gówno nie bajka. Przed Niezaradną od cholery roboty. Choroba atakuje od nowa doprowadzony do 65% zdrowia organizm rodzinny. Podejrzanie zachowuje się piec od ciepła w domu i... serial, serial, serial ratunkowy.
Stan ducha Niezaradnej jest równie bliski podłogi, jak jej zdrowie.
Zaś Jeszcze Mąż... nigdy tego nie usłyszy, ale zasłużył, to Wy posłuchajcie:
A gdzie rada? Zaniedbałaś, to ja ci dam jedną ;) Weź sie naucz sama te brwi depilowac i zawsze to 15 do przodu ;)
OdpowiedzUsuńMoja uroda i tak jest na etapie więdnięcia. Jak jeszcze sama sobie zacznę eksperymentować z brwiami... Najczęściej to jest najkorzystniejszy element, filar podtrzymujący całą zrujnowaną resztę!
Usuń15 minut... ha. Nie wiem, czy ta gra warta jest ryzyka. Jestem Niezaradna i mam dwie lewe.
15 zeta a nie minut ;) Na niedobór minut chyba nei narzekasz ;)
OdpowiedzUsuńJasne, że narzekam. Czytaj dalej, wszystko punkt po punkcie objaśnię.
Usuń