czwartek, 13 marca 2014

M jak miłość albo inne szpitale w Leśnej Górze

    Szpital? Tak, jest do dupy. Jeszcze Mąż jest stabilny, czyli nie wykazuje oznak na chęć czynienia wokół siebie dalszych sensacji. I to tyle w tym odcinku, bo niestety, nie macie na niego wykupionej licencji.

    Litościwie można dodać, że i tak jest przeraźliwie nudny dla postronnych.

    A Niezaradna jest tak kurewsko zmęczona, że nie ma siły napisać więcej. Dziś przeżywała wiele uniesień.

    I było to dobre.

    Czyli jest to radosny i wcale niebiedny wpis. Poza tym, że Niezaradna nic pewnie nie zarobiła, za to straciła mnóstwo czasu.

    Pieprzyć to.




 

2 komentarze:

  1. Odcinek wcale nie nudny, bo pozytywny. Nadal trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, wiesz już, że podziałały :).

    OdpowiedzUsuń