czwartek, 27 marca 2014

Nic dwa razy się nie zdarza... ale.

    Ludzie lubią na siebie zwrócić uwagę. Serialowo. Ale to już było.

    Niefajnie, gdy z człowieka wychodzi kawał suczy albo sukinkota, gdy z tą drugą osobą niezbyt dobrze się dzieje. Ale to już też było.

    Polska służba zdrowia jest do dupy. To było też. O tym, że pacjenci też pozostawiają nieco do życzenia nie było jeszcze. To będzie trzeba napisać.

     Może się powtórzy wyrzekanie na mizerię szpitalnego żarcia. I w ogóle na mizerię.

     Ale już się nie będzie pisać o naiwnych scenariuszach ze szpitalem w tle, bo ciut głupio. Zwłaszcza, gdy poprzedniego dnia szukało się dostępności w Dziurze terapii małżeńskiej za friko. Jest. To dobrze.

     Panie i Panowie. Baby też lubią pogwiazdorzyć. Niezaradna jutro o 7 rano ląduje w szpitalnym wyrze. Rolę zaś, która uprzednio do Niej należała, odegrał Jeszcze Mąż.

     Oby tylko w Dziurze, a nie w mieście wojewódzkim Niezaradna zlądowała ostatecznie. I nie, nie będzie stamtąd pisać. Jeszcze Mąż stwierdził, że nie stać go na kupienie sobie nowego notebooka. A w szpitalach różnie bywa z własnością prywatną.

     Zatem - oby do szybkiego.

   

12 komentarzy:

  1. ale coś poważnego? w każdym razie ja kciuczę, żeby było dobrze... :) I przytulam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to on powiedział? Gorączka krwotoczna?... To chyba poważne, nie? Nie... Wczoraj to było ostre zapalenie ucha środkowego, a dziś już - fuj! - krwotoczne. Zatem od tego się nie umiera ;). Ale słuch stracić można, a bardzo jestem do niego przywiązana :). Dzięki!

      Usuń
    2. brzmi strasznie :/ Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku, no i że szybko minie. Trzymaj się :)

      Usuń
  2. no, toś kobito sobie biedy napytała. jak kompa mieć nie będziesz (co ja do kawki tera poczytam?), to chociaż dobrą księgę weź :) i weź już nie krwaw, bo blade lico nie w modzie, niestety (no, chyba że się jednak ten "zmierzch" wielbi). końskiego zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blade lico nie w modzie? Ja od urodzenia niemodny blady rudzielec ;). Dzięki :).

      Usuń
  3. Ło kurcze, coś Was ta służba zdrowia prześladuje. A może to Wy ją?
    Współczuję bardzo. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia i domu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki, trzymam!!!! Zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Szpital -słowo mi bardzo znane, jednak wzbudzające mój ciągły lek.Niezaradna zdrowiej i wracaj do nas jak najszybciej. Pozdrawiam Wiolina.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem, póki co na pół głucha, ale jestem w moim najlepszym Realu znów :). No to witam Was w Nierealu, jak tylko czas pozwoli - to zdam jakąś relację :).

    Dzięki za każdą dobrą myśl!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszymy się, że już jesteś w Realu :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że jesteś. Czekamy na więcej informacji o Twoim zdrowiu.

    OdpowiedzUsuń